Mikcja to nie lanie, nie sikanie, nie szczanie i nie odlew!
Żyję już ponad pół wieku a do wczoraj nie wiedziałem, że mikcja towarzyszyła mi przez całe życie! Dopiero gdy przeczytałem “Opis badania” mojego układu moczowego uświadomiłem, że chodząc codziennie do łazienki czy będąc w plenerze i udając się w krzaki, by tam oddać mocz, to owszem: lałem, sikałem, szczałem, odlewałem się, siusiałem… itp. itd. ale okazało się, że te wszystkie pospolite określenia, zastępuje jedno fachowe słowo: mikcja!
Z uwagi, iż po wzięciu udziału w programie badań genetycznych, stwierdzono u mnie zmutowany gen, który wskazuje, że w przyszłości może mnie dopaść pan Rakowski – co roku – powinienem przechodzić dosyć szczegółowe badania narządów, które ten pan może u mnie zaatakować. Jestem na bezrobociu to mam sporo czasu, który mogę poświęcić także na takie badania profilaktyczne.
Jak wiecie – a może nie wiecie, jak nie chorujecie – kolejki do specjalistów w publicznej służbie zdrowia sięgają kilku miesięcy. Zapisywałem się w styczniu, a wczoraj miałem badanie USG układu moczowego.
Po badaniu miałem wizytę u urologa. Pan Kaczor 😉 przeczytał opinię radiologa, przyjrzał się wcześniejszym wynikom badania krwi i wydał opinię: że jeszcze trochę pociągnę. Tak naprawdę powiedział: do zobaczenia za rok! Tak często muszę przechodzić te badania, by jak w drzwiach pojawi się pan Rakowski, to przywitać go kopem w… odwłok. Moje hasło w tym względzie: rak to nie wyrok! Przy okazji polecam i Wam taką postawę. Badajcie się profilaktycznie a nie tylko wtedy, gdy coś już dolega.
Znam różne określenia medyczne. Ostatnio nawet Sąd mi przyznał rację, że Kał, to pojęcie z dziedziny medycznej, oznaczające psie gówno! Ale o mikcji… przyznaję, że nie słyszałem tego określenia wcześniej. Po mikcji w pęcherzu moczowym zalega śladowa ilość moczu – czyli jest OK.
Przy okazji rutynowego badania poznałem słowo: mikcja, które bardzo przypadło mi do gustu. Już teraz nie będę wyganiał rodziny z łazienki, by odcedzić kartofelki a będę celebrował mikcję. Tak czy siak – polecam badania profilaktyczne, wszystkim chłopom po pięćdziesiątce, nawet gdy ich mikcja jest OK.
