Kiedy w Polsce zacznie się opłacać nauczycielem być?
Michał Wypij — doradca Jarosława Gowina — 21 marca 2016 r. w Olsztynie, w ramach Rozmowy o Ojczyźnie, przedstawił działania Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego w dążeniu do osiągnięcia celów wytyczonych przez plan Morawieckiego.
Co urzędnicy ministerstwa zrobią, jakie uruchomią narzędzia, żeby dzięki nauce — w Polsce — żyło się ludziom lepiej i godnie.
Relację z tego spotkania zamieściłem na blogu we wpisie: Żeby wykorzystać potencjał naukowy.
Po wykładzie przyszedł czas na pytania od uczestników spotkania.
Jako gospodarz spotkania i zainteresowany problematyką, pierwsze pytanie zadał prof. Selim Chazbijewicz. Okazało się, że pytanie było znacznie… dłuższe, niż udzielona odpowiedź 😉
Profesor – chyba tak… pod publikę – pochylił się nad wynagrodzeniem pracowników naukowych i nauczycieli. Wszyscy wiemy, że nauczycielem być w Polsce, to trudne wyzwanie.
Porównał swoje zarobki do 8 tys. CHF, jakie dostaje początkujący pracownik naukowy uczelni szwajcarskiej. Swoją wypowiedź profesor podsumował pytaniem:
Kiedy w Polsce stanie się tak, że zacznie się opłacać nauczycielem być?
Michał Wypij odpowiedział w kilku zdaniach, z których cytuję dwa:
Dopóki nie przebudujemy finansowania nauki i szkolnictwa wyższego to trudno mówić o jakichkolwiek podwyżkach… Najzwyczajniej w świecie nie ma z czego!